My analizujemy lokaty, Ty je wybierasz

Lokata w złoto – jak zainwestować i czy jest to bezpieczne?

Rafał Janik
Rafał Janik
Specjalista w zakresie rynków finansowych i inwestycji. Uwielbia liczby, wykresy i dane. W wolnym czasie trenuje kolarstwo oraz wspinaczkę. Jego hobby to literatura i astronomia.
Lokata w złoto – jak zainwestować i czy jest to bezpieczne?

Posiadacze tego cennego metalu muszą jednak pamiętać, że jego cena nie jest gwarantowana. Choć długoterminowy trend wzrostowy jest wysoce prawdopodobny, to w krótszych okresach czasowych jego cena może spadać – chociażby tak, jak dzieje się to w ostatnich miesiącach.

Notowania złota w latach 1998 - 2018
Kliknij, aby powiększyć
Źródło: Opracowanie własne na podstawie Stooq.pl

Ograniczona podaż, rosnący popyt

Jednym z argumentów przemawiających za zakupem złota jest jego niewielka podaż, a także ograniczona ilość zalegająca pod ziemią. Złota nie można pomnożyć – tak jak próbują robić to m.in. władze monetarne Stanów Zjednoczonych, na potęgę drukując papierowe dolary. Jak szacują eksperci, większość znanych nam pokładów złota została już wydobyta, a jeśli nowe złoża nie zostaną znalezione, to ostatni urobek opuści kopalnie za nie więcej niż 30 lat. Już teraz ten fakt sprawia, że cena złota trzyma się bardzo mocno.

Dodatkowym czynnikiem przemawiającym za kupnem złota jest stale rosnący popyt na ten surowiec. Jak wyliczają przedstawiciele World Gold Council, najwięcej „złotego kruszcu” nabywa się obecnie w Indiach i Chinach, a wkrótce mogą dołączyć do nich inne, szybko rozwijające się kraje – w tym Polska. Większe zainteresowanie złotem powinno sprawić, że jego cena będzie systematycznie piąć się w górę.

Najwięksi konsumenci złota jubilerskiego
Kliknij, aby powiększyć
Źródło: Opracowanie własne na podstawie World Gold Council

Bezpieczna przystań

Patrząc na dane historyczne, wyraźnie widać, że złoto szczególnie dobrze spisuje się w czasach giełdowej bessy. Dobrze widoczne było to podczas kryzysu finansowego z końca ubiegłej dekady. Wówczas wystarczyły zaledwie 3 lata, aby cena uncji tego cennego metalu wzrosła o ponad 100%. Zresztą okazji do nabycia złota było więcej – przykładowo, kto u progu 2016 roku nabył chociażby jego niewielką sztabkę, ten po 6 miesiącach mógł się cieszyć z prawie 30% zysku. A był to przecież wyjątkowo gorący gospodarczo okres, kiedy to światu zaglądało w oczy widmo bankructwa Grecji i rozpadu całej strefy euro.

Złoto nie zawsze daje zrobić

Znacznie gorzej złoto radzi sobie natomiast w okresach gospodarczego prosperity – a z takim mamy do czynienia obecnie. I tu właśnie dochodzimy do głównej wady „złotego kruszcu”. Zauważmy, że wpłacając pieniądze na lokatę, z góry wiemy, jaki będzie nasz zarobek. Podobnie jest z inwestycjami na giełdzie, gdzie można zyskiwać nie tylko na rosnących cenach akcji, ale również regularnie wypłacanych dywidendach. W przypadku złota nie ma natomiast żadnej gwarancji osiągnięcia zysku. Pół biedy jeśli stopy procentowe są niskie – wtedy ludziom nie opłaca się oszczędzać na lokatach i w wielu przypadkach wybierają właśnie złoto.

Ale jeśli idą one w górę (tak dzieje się obecnie w USD; dowiedz się więcej), wówczas wiele osób zamiast niepewnego zysku, jaki może przynieść im „złoty kruszec”, wolą pewne 3-4% na lokacie. To właśnie jest jednym z głównych powodów, dlaczego w ostatnim czasie złoto traci na wartości - w ciągu ostatnich 12 miesięcy jego cena wyrażona w dolarach spadła o ponad 8%. Nieco mniej, bo 4%, stracili polscy inwestorzy.

Cena złota w latach 2017-2018
Kliknij, aby powiększyć
Źródło: Opracowanie własne na podstawie Stooq.pl

Długoterminowa inwestycja

Mimo tych negatywnych, krótkoterminowych trendów, w dłuższym horyzoncie czasowym złoto prezentuje się imponująco. Kto kupił je na przykład dwadzieścia lat temu, ten dziś posiada ponad 4-krotnie więcej pieniędzy, a średnioroczna stopa zwrotu wyniosła w jego przypadku aż 7,5%. Dla porównania – na giełdzie (mowa o indeksie WIG20) można było w tym samym czasie zarobić średnio zaledwie 4,5% rocznie, a w przypadku lokat zysk nie przekroczyłby 3,5%. Wiele wskazuje też na to, że ta przewaga złota w przyszłości nadal będzie się utrzymywać. Wystarczy bowiem jedno większe spowolnienie, a jego cena może w ciągu roku zanotować nawet kilkudziesięcioprocentowy skok.

Średnia stopa zwrotu z poszczególnych klas aktywów
Kliknij, aby powiększyć
Źródło: Opracowanie własne na podstawie Stooq.pl i NBP

Jak zainwestować w złoto?

Jeśli ktoś nie boi się tych krótkoterminowych wahań cen i chce zainwestować w złoto, może to zrobić na kilka różnych sposobów. Poniżej krótko omawiamy najważniejsze z nich:

  • Zakup złota w fizycznej postaci – to podstawowa forma inwestycji w ten cenny metal. Jest to rozwiązanie, które szczególnie opłaci się, jeśli dysponujemy nieco większymi zasobami gotówki. Powodem są prowizje i marże naliczane przez sprzedawców – im waga nabywanego kruszcu niższa, tym proporcjonalnie są one większe. Przykładowo – w przypadku niewielkich, złotych monet bulionowych (nazywanych tez inwestycyjnymi) wyniosą one przeszło 10%. Natomiast w przypadku dużych sztab – np. 1-kilogramowych - koszty związane m.in. z odlewem i marżą sprzedawcy nie powinny przekroczyć 3-4% kwoty inwestycji.

Złoto w ten sposób możemy nabyć m.in. Narodowym Banku Polskim oraz u prywatnych dystrybutorów takich jak chociażby Mennica Wrocławska czy Mennica Piastowska. Zakupione monety lub sztaby możemy odebrać zarówno osobiście, jak i zamówić drogą internetową. Przy zakupie koniecznie powinniśmy zwrócić uwagę na to, czy kupowany towar zaopatrzony jest w stosowny certyfikat autentyczności. Ten najbardziej ceniony to certyfikat brytyjskiej LMBA. Dzięki niemu zyskujemy pewność, że w razie czego będziemy mogli spieniężyć posiadane złoto praktycznie pod każdą szerokością geograficzną na świecie.

  • Inwestycja w złoto poprzez fundusze inwestycyjne typu ETF – inwestując w ten sposób, zyskujemy ekspozycję na zmiany na światowych rynkach złota, ponosząc przy tym znacznie niższe koszty niż w przypadku fizycznego nabycia tego surowca. Dodatkowo odpadają nam też wydatki związane chociażby z przetrzymywaniem nabytego metalu. Nic więc dziwnego, że ta forma inwestycji w złoto jest zdecydowanie najpopularniejszą na świecie – jak podaje WGC, na koniec czerwca w światowych

funduszach ETF (jako zabezpieczenie inwestycji klientów) leżało ponad 2,4 tys. ton złota. Zła wiadomość dla polskich inwestorów jest natomiast taka, że w kraju nie ma ani jednego otwartego funduszu tego typu. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby np. przy wsparciu doradcy finansowego zainwestować w któryś z zagranicznych funduszy (tego typu opcja możliwa jest np. dla posiadaczy rachunków maklerskich w CDM Pekao).

  • Kupno funduszy rynku złota – na polskim rynku znaleźć możemy natomiast fundusze, których polityka zakłada inwestycje w aktywa powiązane z rynkiem złota. Mowa tu przede wszystkim o kupnie akcji producentów i przetwórców złota. W tym miejscu należy jednak zaznaczyć, że każdy fundusz charakteryzuje się odrębną strategią, a osiągane przez nie wyniki nie musza iść dokładnie w parze z tym, co dzieje się bezpośrednio na rynku złota. Dla przykładu – w ciągu ostatnich 5 miesięcy cena uncji złota wyrażona w polskiej walucie spadła o symboliczny 1%. Ale w tym samym czasie – wycena funduszu PKO Akcji Rynku Złota skurczyła się o przeszło 8%.
  • Kupno kontraktów na złoto – tego typu forma inwestycji w złoto cieszy się wśród inwestorów coraz większą popularnością. Wszystko dzięki rozwijającej się ofercie prywatnych brokerów, którzy oprócz dostępu do owianego złą sławą rynku forex umożliwiają dostęp do rynku metali szlachetnych. Najpopularniejszy rodzaj instrumentu, który oferują, to kontrakt terminowy oznaczony skrótem XAUSD. Jego wycena jest niemal w 100 proc. skorelowana z tym, ile faktycznie w danym momencie płaci się za „złoty kruszec” na światowych giełdach. Dodatkowym atutem przemawiającym za tą formą inwestowania są bardzo niskie koszty, które zazwyczaj zamykają się w 0,1%.

Jak więc widać, możliwości zarabiania na wzroście wartości złota jest naprawdę dużo, a inwestor wcale nie musi ograniczać się do kupowania tego cennego surowca w jego fizycznej postaci.

Podsumowanie

Celem naszego artykułu była prezentacja złota jako alternatywy dla innych form inwestowania – przede wszystkim lokat bankowych. Mamy nadzieję, że w tekście znaleźliście odpowiedzi na nurtujące Was pytania, a jeśli zastanawialiście się nad sensownością zakupu „złotego kruszcu”, to po lekturze podjęcie decyzji będzie łatwiejsze. Jednocześnie zgadzamy się z opiniami ekspertów, którzy radzą inwestycję w złoto traktować długoterminowo, lokując w nim ok. 10-15% posiadanego majątku.

Pragniemy także podkreślić, że w artykule przedstawiliśmy jedynie ogólne rady i wskazówki dotyczące inwestowania w złoto. Ostateczną decyzję o tym, czy i ile pieniędzy zainwestujecie w ten szlachetny kruszec, musicie podjąć sami.

Powyższy artykuł nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej lub czynności doradztwa inwestycyjnego w rozumieniu (art.42 ust. 1 i art.76) Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o doradztwie inwestycyjnym (Dz.U. 2005 nr 183 poz. 1538 z późn.zm.).

Przeczytaj także

Komentarze