My analizujemy lokaty, Ty je wybierasz

Lokata w złoto - czy inwestycja w złoto jest bezpieczna?

Krystian Chlebek
Krystian Chlebek
Przedsiębiorca, informatyk, od ponad 7 lat związany z rynkiem finansów osobistych. Lubi realizować ambitne projekty, które pozytywnie służą szerszej grupie odbiorców.
Lokata w złoto - czy inwestycja w złoto jest bezpieczna?
Źródło: © psdesign1 /fotolia

Lokata w złoto to kusząca i interesująca propozycja dla tych, którzy chcą osiągać zyski wyższe niż na tradycyjnych depozytach terminowych. Inwestowanie środków w metale szlachetne może przybierać różne formy, jednak nieodłącznie wiąże się z pewnym ryzykiem. Przyjrzyjmy się, jak wygląda to w praktyce.

Jak (bezpiecznie) inwestować w złoto?

Powszechna opinia głosi, że lokaty w złoto to dobry sposób gromadzenia oszczędności, który chroni nasze środki przed inflacją. Obecnie instytucje finansowe oferują swoim klientom różne formy lokowania kapitału oparte na tym szlachetnym kruszcu:

  • lokaty strukturyzowane – część inwestycyjna tego typu lokaty może opierać się na przyszłej cenie uncji złota – jeśli cena metalu osiągnie zakładany poziom, klient zyska, w przeciwnym wypadku, wyjdzie na zero (lub poniesie stratę);
  • lokaty w złocie – inwestor kupuje fizyczne, materialne złoto (np. monety bulionowe, które nie mają ceny nominalnej, lecz ich wartość związana jest z zawartością kruszcu w danej monecie) po obecnie obowiązującym kursie złota, a po jakimś czasie może je sprzedać, jeśli cena złota osiągnie pożądany przez niego poziom. Ta forma lokowania środków uważana jest za jedną z lepszych form ochrony przed inflacją.

W ostatnich latach w Polsce pojawiła się firma, która także oferowała swoim klientom lokaty w złoto, należy jednak z przykrością stwierdzić, że z tradycyjnymi inwestycjami w złoto miały one niewiele wspólnego. Mowa o Amber Gold, parabanku, który przyczynił się do strat w portfelach kilku tysięcy osób i poniekąd sprawił, że Polacy wciąż niechętnie patrzą na inwestycje w złoto.

Krótka historia o pewnej firmie, czyli lokata w złoto Amber Gold

W listopadzie 2009 roku firma Amber Gold zaproponowała potencjalnym klientom lokaty w złoto. Na pierwszy rzut oka oferta była niezwykle kusząca:

  • oprocentowanie wynosiło od 13% do nawet 16,5% w skali roku;
  • zabezpieczenie w szlachetnym kruszcu – środki klientów miały być inwestowane w złoto, które wielu osobom kojarzyło się ze stabilną inwestycją w metal, który nie traci na wartości;

Dla zwykłych klientów, którzy nie są specjalistami w dziedzinie finansów, lokaty oferowane przez Amber Gold wyglądały bardzo atrakcyjnie, jednak istniały pewne sygnały, które świadczyły o podejrzanej działalności spółki.

Pierwszą istotną kwestią był fakt, iż firma była parabankiem, czyli podmiotem wyjętym spod kontroli Komisji Nadzoru Finansowego. KNF od początku przyglądała się działalności Amber Gold, ostrzegała przed spółką klientów, a nawet zwracała uwagę prokuratury na metody działania parabanku (wymiar sprawiedliwości w końcu zajął się sprawą, śledztwo jednak trwa do dziś).

Drugim ważnym faktem był brak gwarantowania depozytów w Amber Gold. Środki klientów polskich banków są zabezpieczane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny, jednak parabanki nie mogą zagwarantować swoim klientom takiej ochrony, co stwarza dodatkowe ryzyko utraty ich pieniędzy.

Alarmującym sygnałem były też niejasne zapisy w regulaminach i taryfach opłat i prowizji parabanku. Do końca nie wiadomo, w co Amber Gold inwestował pozyskane środki, ponadto zapisy w regulaminach były niekorzystne dla klientów (np. prawie nieograniczona możliwość zmian opłat i prowizji oraz zapisów w regulaminach). Po głębszym zastanowieniu można także dojść do wniosku, że oferowanie stałego zysku przez parabank nie było realne. Dlaczego? Cena złota w dużej mierze narażona jest na spekulacje – jej poziom zależy od nastrojów inwestorów, sytuacji ekonomicznej na świecie i innych czynników. W długim okresie nie można zakładać, że cena złota będzie ciągle wzrastać, bo może zdarzyć się coś całkiem przeciwnego. Przykładem jest choćby zachwianie rynku złota w 2013 r., kiedy to kruszec ten stracił na wartości ponad 30%!

Przyglądając się sprawie Amber Gold, można stwierdzić, że w tym przypadku nie było modelu biznesowego, który byłby korzystny dla klienta. Zamiast tego potencjalni inwestorzy zostali wciągnięci w strukturę podobną do piramidy finansowej, która zawsze kiedyś upada. W 2012 r. ogłoszono upadłość spółki, jednak klienci wciąż czekają na odzyskanie choć części środków.

Lokaty w złoto – warto?

Lokaty w złoto to ryzykowna inwestycja, przeznaczona dla osób, które dobrze orientują się w tematyce finansów i lokowania kapitału. Jeśli nie jesteś specjalistą w tych dziedzinach, a chciałbyś jednak spróbować zainwestować w złote sztabki, dokładnie zapoznaj się z konkretną ofertą oraz obowiązującymi opłatami.

Jak już wspominaliśmy, formy inwestycji w szlachetny kruszec są różne – lokaty strukturyzowane, zakup monet bulionowych, fundusze inwestycyjne. Należy pamiętać, że trudno przewidzieć, jak będzie się kształtowała cena złota w przyszłości. Inwestorom z pewnością zależy na jak najwyższej cenie, jednak liczne przypadki pokazują, że może stać się inaczej. Jeśli masz w sobie żyłkę hazardzisty i niestraszne Ci ryzyko, lokata w złoto na pewno Cię usatysfakcjonuje.

Jeżeli z kolei szukasz bezpiecznego i pewnego miejsca na  ulokowanie swojego kapitału, nasz ranking lokat bankowych może Ci pomóc dokonać wyboru najlepszej lokaty terminowej, bez (złotych) haczyków.

Przeczytaj także

Komentarze